Polecam

środa, 5 czerwca 2019

UFO w Roczynach (Małopolskie), 2017

Zapoznajmy się z obserwacją niezidentyfikowanego obiektu latającego o którym opowiedziała mi Marlena, moja dobra znajoma .Zdarzenie jest na tyle ciekawe, że łącznie obserwowało obiekt osiem osób.

Raport :

1) Data i godzina zdarzenia : 2017 r., lipiec albo sierpień, godzina po 21.00 (jeszcze słońce nie zaszło)

2) Dokładne miejsce obserwacji : Roczyny, województwo Małopolskie, Polska 

3) Kierunek, w którym znajdował się obiekt : zachód i na lewo od słońca

4) Pozorna wielkość obiektu (w porównaniu do tarczy księżyca w pełni) : trochę mniejszy od księżyca w pełni

5) Wygląd obiektu (kształt, kolor) : "okrągły, kolor bardzo jasne światło, jak biel, czy srebrne, coś w tym stylu"

6) Czy na powierzchni obiektu widać było okna, lub inne elementy? : nie

7 ) Czy obiekt emitował światło, czy sam był jakby wykonany ze światła? : emitował bardzo oślepiające światło, znacznie bardziej oślepiające od słońca

8 ) Czy emitował dźwięki ? : nie

9) Jak obiekt zniknął? : stał w miejscu, nagle w ułamku sekundy zniknął za chmurą i się już nie pojawił

10) Czy mogło być więcej świadków? : wiadomo o ośmiu świadkach

11) Pozorna odległość obserwatora od obiektu – nie większa niż 200 m ? większa niż 200 m ?

12) Jakie emocje towarzyszyły ? : szok, niedowierzanie 

13) Kwestia foto / wideo : na robionych zdjęciach nic nie wyszło

Relacja świadka :

" Przybiegła pani z prośbą o podanie adresu, bo nie wiedziała, gdzie karetka ma przyjechać. Domek na wynajem obok. Podaliśmy adres, karetka za chwile przyjechała, a że cieplutko i wakacje to dzieciaki jeszcze bawiły się na podwórku. Wszyscy przejęci bo starszy pan zasłabł. I nagle najstarsza moja córka mnie i męża woła, że coś jest na niebie i pyta się nas co to jest. Obserwowaliśmy to i wyszli z domku obok medycy i pytają co się stało, bo my przejęci.Nie wiedzieli sami co to może być i w szoku byli, bo jeszcze takiego czegoś nie widzieli. Mąż z nimi rozmawiał o tym co i jak tam z sąsiadem i nagle obiekt bardzo szybko ruszył i schował się za chmurą, ale z za niej, a było już błękitne niebo nie wyszedł, po prostu zniknął. "





Jeśli uważasz, że mogłeś być obserwatorem tego przypadku to zgłoś się do mnie.Oczywiście jak to często robię - niektóre szczegóły zachowałem dla siebie, gdyż to jest pomocne przy weryfikacji innych świadków.
Mile widziane osoby,które miały przeżycia z UFO i nie tylko.
Na życzenie zapewniam anonimowość.
Mój adres e-mail : ponury1@poczta.onet.eu lub na pisz na priv na facebooku.

Opracował Piotr Gadaj

1 komentarz:

  1. Napiszę kilka, myślę ciekawych spraw,,
    Ale proszę o kontakt na mail: innowierca@mail.ch

    OdpowiedzUsuń