1.Jak to było, że zacząłeś interesować się UFO ? a jak z rozpoczęciem przygody jako badacz ? w którym roku to było ?
Dziękuję przede wszystkim za zainteresowanie moimi poczynaniami na płaszczyźnie ufologicznej. Początki mojego zainteresowania tym zjawiskiem sięgają lat 90-tych, kiedy to na ekrany telewizji wszedł słynny serial „Z archiwum X”. Przez dłuższy czas, bo aż do roku 2010/11 tematem interesowałem się mniej, ale z uwagi na roczną przerwę w studiach postanowiłem zagłębić się w to ponownie. To wtedy nawiązałem współpracę z portalem Infra, Arkiem Miazgą i Dariuszem Cichockim, dawnym ufologiem z grupy Bzowskiego. Poprzez Darka Cichockiego poznałem także śp. pana Pawła Żarnocha, parającego się bardziej energiami, choć miał także swój wkład w rozwój ufologii.
Choć z początku nie byłem co do tego przekonany, to w końcu
zapadła decyzja, że założę bloga, na którym będę publikował jakieś swoje
nazwijmy to „osiągnięcia” z zakresu monitorowania przestrzeni, czyli tzw.
polowania na UFO. Z czasem blog przerodził się bardziej w stronę internetową,
na której publikowałem różne incydenty ufologiczne – te archiwalne, zarówno bardziej
jak i mniej znane, ale także nowe zdarzenia, do których udało mi się z czasem
dotrzeć.
2.Na czym
polegają twoje działania jako badacza ?
Myślę, że nie mogę nazwać siebie tak do końca badaczem, a
to z uwagi, że obecnie do zdarzeń, gdzie faktycznie konieczne jest
zaangażowanie badacza przygotowanego merytorycznie, z arsenałem różnego rodzaju
przyrządów do badania śladów po UFO po prostu nie dochodzi albo dochodzi bardzo
rzadko. Najczęściej moje działanie polega na przeprowadzeniu rozmowy na żywo ze
świadkiem lub jeśli to nie jest możliwe, to poprzez korespondencję mailową.
Zawsze staram się także odnaleźć innych świadków, co jak wiadomo jest niezwykle
trudne i zazwyczaj kończy się fiaskiem, no chyba, że mamy do czynienia z
naprawdę spektakularnym zdarzeniem, gdzie przypadkowych świadków jest sporo. I
choć wypraw terenowych co najmniej kilka odbyłem, to niestety nie było mi dane
przeprowadzić prawdziwego badania miejsca zdarzenia, gdzie mógłbym np. pobrać
próbki gleby czy zmierzyć na miejscu promieniowania elektromagnetycznego.
Zwyczajnie spóźniłem się o tych paręnaście lat, bo mniej więcej wtedy
dochodziło do ostatnich w Polsce ciekawych zdarzeń ufologicznych.
3.Za jaką
koncepcją pochodzenia UFO się opowiadasz ?
Na początku mojego zainteresowania tą dziedziną nieznanego
przekonany byłem o pozaziemskim pochodzeniu UFO, jak większość badaczy z
resztą. Jednak z czasem po wielu rozmowach z innymi badaczami ale także po
analizie incydentów, które sam zebrałem, doszedłem do tego samego wniosku, do
którego dochodzą obecnie Arek Miazga, Piotr Cielebiaś i inni – tzn. że UFO nie
da się jednoznacznie sklasyfikować np. jako pozaziemskie czy ziemskie. Wszystko
wskazuje na to, że pochodzenie zjawiska może być różne, od pozaziemskiego przez
innowymiarowe, na psychologicznym kończąc. Wszelkie statystyki pokazują, że
mimo wszystko gro zjawisk nie pochodzi z kosmosu, jednocześnie nie będąc wcale
działaniem człowieka. Kilka do maksymalnie kilkunastu procent może faktycznie
dotyczyć obcych z kosmosu.
4.Co
sądzisz o realnym istnieniu istot znanych bardziej z baśni i legend niż z
rzeczywistości takich jak skrzaty, elfy, krasnoludki itp. ?
Ostatnimi czasy skupiłem się bardziej na tego rodzaju
historiach właśnie, co odnotować można czytając mojego bloga. To wszystko
dzięki dwóm braciom Ruskom, którzy z inną inteligencją stykają się oboje już od
czasów dziecięcych, a i nie trzymają tych historii tylko i wyłącznie dla
siebie. Ciężko jest cokolwiek na ten temat powiedzieć na 100%, wszystko jest
raczej spekulacją, acz z pewnością tego typu istoty ludziom się pokazywały od
zarania dziejów i pokazują też dziś. Siła, która za nimi stoi bywa zwodnicza i
czasem wręcz bardzo negatywnie nastawiona do ludzi, lecz oczywiście nie jest to
regułą. Na pewno chciałbym wierzyć, że takie stworzenia istnieją rzeczywiście,
tzn. z krwi i kości, tyle, że w alternatywnych rzeczywistościach. Lecz czy tak
jest?
5.Których
badaczy, publicystów fenomenu UFO cenisz sobie najbardziej ? Z którymi ci się
najlepiej współpracuje ?
Grono badaczy zajmujących się fenomenem UFO w sposób
racjonalny i otwarty jednocześnie, bez zamykania się na niewygodne kwestie z
tematem związane jest bardzo małe. Na palcach jednej ręki można policzyć osoby,
które śmiało można np. polecić osobom, chcącym przedstawić jakąś swoją przygodę
z nieznanym. Na pewno zaliczyć mogę do nich Arka Miazgę, Damiana Trelę, Arka
Kocika czy Piotrka Cielebiasia.
6.Czy
Wojsko Polskie zajmuje się zgłębianiem tajemnicy UFO ? Jak sądzisz ?
Nic nie wiadomo na pewno, uważam jednak, że nasze wojsko
raczej zjawiska nie bada, ograniczając się jedynie do prowadzenia statystyk (a
i to nie pewne).
Mało tego, jestem wręcz zdania, że my, tzn. osoby siedzące w
tym temacie dosyć głęboko, wiemy nie mniej niż sfery wojskowe na temat natury
UFO, a być może nawet więcej.
7.Które
przypadki badane przez ciebie uważasz za najbardziej ciekawe, intrygujące ?
Ostatnimi czasy zapadł mi w pamięć incydent z
Karczemek. Zdarzyło się to w 2015 roku i stanowi to pewien ewenement w dobie
UFO raczej zanikającego. Sprawa była również o tyle ciekawa, że wygląd UFO był
dość oryginalny, tzn. składał się z czegoś na kształt świecących na kolorowo
monitorów… Inna ciekawa sprawa to zdarzenie z 2011 roku, gdzie świadek
przejeżdżając przez miejscowość Baniocha pod Warszawą dostrzegł z bardzo małej
odległości spory obiekt, który dosłownie po ułamku sekundy zanikł i zdawał się
zostać przyłapany na gorącym uczynku. Cenię to zdarzenie o tyle bardziej, że
udało mi się ze świadkiem spotkać i przekonać się, jak bardzo to nim
wstrząsnęło. Zachęcam do zapoznania się z tymi sprawami na blogu.
8.Czy
osoby z twojego sąsiedztwa, znajomi wiedzą o twojej pasji ? Jeśli tak to jak
się na to zapatrują ?
Raczej mało znajomych wie, że prowadzę bloga, choć już,
że interesuję się takimi ciekawymi rzeczami wie osób więcej. Osobom mocno
sceptycznym, takim, których takie kwestie w ogóle nie obchodzą nie informuję o swoich
zainteresowaniach bo nie widzę takiej potrzeby, wychodzę z założenia, że szkoda
strzępić język, jeżeli i tak kogoś do czegoś nie przekonam, bo wie lepiej.
9.Nad
czym obecnie pracujesz ?
Z racji, że jak już wcześniej wspomniałem UFO jest w
zaniku, być może w jakiejś formie przejściowej, to jakichkolwiek relacji
otrzymuję znacznie mniej, a w zasadzie to prawie wcale. Stąd też na mojej
stronie nie dzieje się nic ciekawego niestety. Mimo wszystko będę starał się w
najbliższym czasie stworzyć coś samemu, czym będę mógł zainteresować
czytelników bloga. Obecnie skupiłem się bardziej na mojej drugiej największej
pasji, to jest fotografii, a konkretnie fotografii lotniczej. Mam w planach do
końca tego roku powołać do życia stronę internetową, gdzie wszystkie moje
zdjęcia mogłyby widnieć. Robię to z tego względu, że mam dosyć ambitny plan
przebranżowić się i pójść w stronę fotografii właśnie, ale nie chciałbym
zapeszać, bo nie wiadomo co i czy w ogóle cokolwiek z tego wyjdzie…
Pozdrawiam wszystkich z otwartym umysłem, pasjonatów ufologii
i nie tylko, oraz zachęcam do odwiedzania czasem mojego bloga ;)
Również pozdrawiam i dziękuję za poświęcenie swojego cennego czasu.
Rozmawiał Piotr Gadaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz