Dziś przedstawiam relację mojej znajomej widniejącej w moim archiwum pod kryptonimem Grażyna z obserwacji Niezidentyfikowanego Obiektu Latającego, której dokonała wraz z przyjaciółmi nad jednym z jezior w woj. Lubuskim w 2009 r. Ze mną podzieliła się swym przeżyciem w 2014 r. Mamy tu do czynienia z kulą koloru pomarańczowego,która manifestowała się przez blisko 3 minuty.
Oto relacja :
W 2009 roku,w lipcu byłam z przyjaciółmi nad
jeziorem w województwie lubuskim...dzika plaża..stały tylko nasze
namioty..grzało słoneczko a my opalaliśmy się na leżakach.Nagle na
przeciw nas,nad jeziorem pojawiła się wielka,pomarańczowa kula,była
prześlicznego koloru,zachodzącego słońca tylko trochę
jaśniejsza...patrzeliśmy na to zjawisko milcząc...kula ta w oka mgnieniu
zniknęła..całość trwała ok.3 min a samo zniknięcie 1-2 sek...do
wieczora nie rozmawialiśmy na ten temat..chociaż czułam,że każdy chce
opowiedzieć co widział...ktoś zapytał czy widzieliśmy to co on..i wtedy
się zaczęło..każdy z nas był świadkiem tej historii tylko przed
wyśmianiem milczeliśmy...Pewna jestem,że to nie pochodziło z
ziemi..szybkość zniknięcia była niesamowita..kolor też był przepiękny i
bardzo rażący jakby fluorescencyjny.
Obraz w przybliżeniu ukazujący obiekt obserwacji
Jeśli widziałeś coś zagadkowego na niebie napisz do mnie na e-mail : ponury1@poczta.onet.eu Anonimowość gwarantowana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz