Polecam

sobota, 20 sierpnia 2022

Powiadomienia o nadchodzącej śmierci

Przedstawiam relacje kobiety znajdującej się w moich archiwach pod zmienionym imieniem "Basia" o powiadomieniach, które zwiastowały nadchodzące pożegnania z tym światem przez osoby jej bliskie.


Data zgłoszenia : 13 sierpnia 2022 r.

Miejsce incydentu : Ostrów Mazowiecka

Data incydentu : grudzień 2021 r. / styczeń 2022 r.

Relacja :

„A więc gdzieś na przełomie grudnia 2021 i stycznia 2022 miały miejsce takie oto wydarzenia: Pod koniec grudnia gdy spałam sama w swoim domu, w swoim pokoju, około godziny drugiej w nocy, "coś" uderzyło z impetem w moje łóżko obok mojej stopy. Było to mocne uderzenie. W szoku nawet nie skojarzyłam tej sytuacji z poprzednimi zdarzeniami sprzed paru lat. Przestraszona, zerwałam się na równe nogi, zaczęłam pakować najpotrzebniejsze rzeczy, ubrałam się i uciekłam w środku nocy z własnego mieszkania do swojego chłopaka. Wróciłam do mieszkania dopiero po paru dniach. Za niedługi czas, bo już na początku stycznia umarł pan Mirek - tata mojej koleżanki. Skromny, wesoły człowiek. Uwielbiałam z nim rozmawiać. Jego śmierć mocno mnie zasmuciła. Ale to nie koniec nieszczęść: w dniu pogrzebu pana Mirka dowiedziałam się o śmierci Arka, swojego kolegi z dzieciństwa. Nasze mamy od wielu dekad są koleżankami, i po dziś dzień mówię do jego mamy "ciociu". Przeżyłam jego śmierć. Ciężko mi było patrzeć na jego martwe ciało leżące w trumnie. W dniu pogrzebu Arka dowiedziałam się o kolejnej tragedii, a mianowicie o śmierci swojego innego, dobrego kolegi, Przemka. To już jakaś masakra. Bardzo go lubiłam, podobnie jak Arka. Często przechodząc obok jego osiedla odruchowo wypatruję go na osiedlowej ławce. Pan Mirek to wiekowy człowiek, ale Arek i Przemek mieli zaledwie po 40 lat. Jestem przerażona tym "darem". Najchętniej bym się go pozbyła. Jednak uważam, że nic się nie dzieje bez przyczyny i z jakiejś przyczyny to właśnie ja otrzymuję takie "powiadomienia" "



Jeśli chcesz podzielić się ze mną swoimi przeżyciami to napisz na e-mail : ponury1@poczta.onet,eu lub Messenger Fb.

Piotr Gadaj

4 komentarze:

  1. Przecież , to żaden dar, tylko konsekwencja spotkań, a ze przy okazji pogrzebów, to wydaje się naturalne.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie widziałeś śmierci wiec ty akurat nie masz takiego daru jak moja babcia miała lecz nikt nas nie rozumiał bo niewierzyli

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie śniło się niedawno, że wybierałem dla siebie trumnę, pojawiła się przed oczami i bez zastanowienia powiedziałem "ta". A dzisiaj we śnie ktoś do mnie mówił, że będę żył jeszcze 2 lata. Co to wszystko może znaczyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to co. Będziesz żyć jeszcze 2 lata..
      To mało, wykorzystaj go do maximum.
      Mi też nie dane długo żyć. Umrę na trzustkę. Właśnie zaczyna się z nią problem.

      Usuń