Polecam

piątek, 2 grudnia 2022

Wspomnienia z uprowadzenia przez obcych

Przypadek uprowadzenia przez obcych.


Zgłaszająca : Joanna

Data zgłoszenia : 24 listopada 2022 r.

Miejsce incydentu : Zgorzelec, woj. Dolnośląskie

Data incydentu : 1992 r.

 

Relacja :

Długo myślałam i cos Panu opowiem.... To co w życiu przeżyłam co widziałam co czułam nikt nie jest wstanie zrozumieć i zaakceptować....dwie najważniejsze sytuacje dzięki , którym przetrwałam piekło w dzieciństwie.....do dziś zastanawiam się dlaczego ja dlaczego ja to pamiętam.....i dlaczego nie mogę żyć normalnie jak inni ....


Kiedy miałam 6 lat dostałam od babci taka piękna piżamkę sukienkę czerwoną. Pewnej nocy poszłam spać i obudziłam się w ciemnym pomieszczeniu gdzie stał duży metalowy stół, a nad nim była taka lampa jak przy operacji. Nagle zauważyłam siebie jak leżę na tym stole na brzuchu i zastanawiałam się dlaczego nie jest mi zimno. Od strony moich stóp stały dwie istoty ...wysokie ..chude... kościste...szare... Miały na barkach takie nałożone kolce i jedna z istoto podniosła lewą rękę i taki długim palcem i skierowało go na mój lewy pośladek tzn. odrobinę wyżej.... W tym momencie coś mnie obróciło i zobaczyłam dużo piękne lśniące oczy .... Po czym te oczy się oddaliły ode mnie i ujrzałam całą postać ....była niebieska i nie miała ani nosa ,ani ust....a ja patrzyłam się w te piękne oczy i byłam taka pod wrażeniem.....pamiętam jak pomyślałam "ale masz piękne oczy" i ta postać tak jakby się uśmiechnęła.... Po czym powiedziała do mnie " nie martw się wszystko będzie dobrze. Zapomnieliśmy coś co dać do DNA" Wtedy zastanawiałam się jak on do mnie mówi skoro nie ma ust...i on mi odpowiedział" telepatycznie i kolejny raz dodała wszystko będzie dobrze" Patrzyłam się na tą postać i nagle poczułam ,że coś mnie ciągnie i ,że się oddałam .... Ta postać w pośpiechu wyciągnęła do mnie rękę i widać było ,że chce mi coś jeszcze powiedzieć...nagle słyszę głośno w głowie " na nowotwór K12 pamiętaj"....

Miałam 6 lat nie wiedziałam co to jest DNA i co to jest K12 .... Żyje z tym wspomnieniem 30 lat i jakby to było wczoraj....


Piotr Gadaj : Typowy przypadek uprowadzenia przez obcych. Znamienne jest, że mało się pamięta.

Joanna : No szkoda ,że mi nie wykasowali pamięci.... 28lat myślałam o nich i tęskniłam nawet, aż od niedawna siedzę na grupach i czytam że oni źli, a ja tam ich lubiłam.


obraz z google jako dodatek

                                                                      obraz z google jako dodatek


Jeśli ktoś z państwa chciałby podzielić się swoimi przeżyciami to proszę pisać do mnie na adres e-mail : ponury1@poczta.onet.eu albo na Messenger Fb.

Piotr Gadaj

5 komentarzy:

  1. To mógłby być sen

    OdpowiedzUsuń
  2. W tą opowieść wierzę ale nigdy nie spotkałem się z szarakami czy innymi istotami zdeformowanymi ludzko miałem sytuacje kiedy z winy zlych ludzi doznałem obrażenia w pewnej części ciała powiedziałem sobie że skoro zrobili mi to ludzie to niech ludzie to naprawią nie szukałem pomocy medycznej tylko przez pewien czas bardzo cierpiałem z bólu po jakimś czasie dowiedziałem się że taki uraz jest śmiertelny ale kiedy się o tym dowiedziałem było już po fakcie pewnego dnia o świcie kiedy smacznie spałem na moment się obudziłem i zacząłem się wysuwać z pod kołdry coś mnie psychicznie zastanowiło więc wysuwający się z pod kołdry w kierunku sufitu odgarnąłem róg kołdry po woli unosiłem się co raz wyżej na demną nagle nie było już sufitu tylko otwarta przeszczeń niebo na demną,a ja sunąłem w górę ponad moim domem kilkanaście metrów nad moim domem stał statek w formie prostokonta od mojej strony było otwarte wejście,gdy doszedłem do wejścia przewitałem się ze stojącymi w wejściu wszedłem do środka zobaczyłem po prawej stronie statku kobiety w czarnych kostiumach po lewej mężczyzn w garniturach spojrzałem przed siebie i zobaczyłem łóżko obite jakby skórą na ten widok wewnętrznie wpadłem w niewyobrażalną panikę i natychmiast straciłem świadomość ocknąłem się wsuwając się się pod kołdrę i natychmiast usnąłem kiedy rano się obudziłem nic nie pamiętałem ale kiedy spojrzałem na kołdrę zobaczyłem odgięty róg kołdry i nagle wszystko mi się przypomniało.Okazało się że to śmiertelne zranienie w ciągu dnia ustąpiło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też miałam dziwną sytuację więc albo to był sen albo... Hm.. Tyle że nic mi nie zrobili podobni do reptyli może uznali ze należę do pół rasy obcych a pół człowieka cofnęli zdarzenia w czasie i nie skasowali pamięci do końca Więc mam to mgliście jakby to był sen A może to był sen Dodam tylko że wtedy nie wiedziałam nic o tak zwanych obcych ani o żadnych rasach obcych Ani odrebcelowatych a kiedy to było i czy to było sen nie wiem czy to było jakby małą dziewczynką Czy to było jak byłam nastolatką młodą dziewczyną nie wiem nie pamiętam tego wiem że coś jest na rzeczy jak przez mgłę Jakby to był sen nie chcę żeby ktoś wiedział jak mam na imię i w ogóle Ja odezwę się osobiście do pana Piotra gadaj jeszcze chciałem powiedzieć że istoty obce przychodzą na świat w skórze człowieka taką mamy misję nieraz są tu kilka tysięcy lat ale tęsknię i są do domu Ja bardzo tęsknię za swoim domem w kosmosie patrzę w niebo i płaczę i Przeczytałam ten post i się popłakałam i teraz piszę to głosem i też mało łzy w oczach bo chcę już do siebie do domu na swoją planetę w kosmos też może pomyśleć że zwariowałam Nie obchodzi mnie co kto myśli o mnie ważne co ja wiem na ten temat i o sobie i co się dowiedziałam skąd pochodzę nie tylko ja jestem Pół człowiekiem pół obcą Nie z tego świata nie z tej ziemi kosmitką niech sobie ludzie mówią że ma fantazję co mi tam może i mam niech sobie mówią że jestem wariatka szalona nie to nie interesuje co kto o mnie myśli Ważne że wiem o sobie i to daje mi odpowiedź na to pytanie kim jestem co mam za zadanie i dokąd zmierzam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest wiele gatunków szaraków w śród nich są też pozytywne rasy

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakieś 2lata temu. Podczas snu ok.5-tej rano osobnika ale tylko głowę i trochę tułowia (jak w zdjęciu na dowód) i ten głos twardy, męski - JESZCZE NIE JESTEŚCIE GOTOWI i znikł

    OdpowiedzUsuń