Polecam

piątek, 7 lutego 2025

Przygody z Nieznanym Wiesławy cz. 2

Kolejny opis przeżyć Wiesławy, która ma zdolność postrzegania innych gęstości i wymiarów.

Zgłaszająca : Wiesława, mieszkanka miasta Szczecin ( Polska )

Data udokumentowania : 7 lutego 2025 r.

Relacja :

„ Często powtarzam, że tyle w swoim wcieleniu widziałam, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. A jednak. Otóż gdy to czytasz, to odchodzi lub już odszedł bardzo bliski mi człowiek z tego świata. O swoich zdolnościach wiem już o dłuższego czasu i niby nic takiego, przyzwyczaiłam się ... a jednak. Mam wspaniałą mamę, która opiekuje się od 16 lat wspaniałym człowiekiem, o którym piszę. Mimo, że jest on sparaliżowany, w kwiecie wieku i dzielą nas setki kilometrów, ja i moja rodzina spędziliśmy z nim wspaniałe chwile.

Kilka lat temu, próbowałam uświadomić moją mamę, że widzę więcej, niż świat fizyczny. Jej reakcja była irracjonalna. Dałam sobie spokój. Nie przyjmowała w ogóle czegoś takiego do siebie. Temat powrócił, gdy ten cudowny człowiek zachorował i wylądował w szpitalu.

Jakiś czas temu poczułam, że rozpoczął się już jego proces agonii, mimo, że czuł się jeszcze w miarę dobrze. Ma 84 lata. Niedawno przyszedł do mnie jako dusza. Spędził przy mnie cały dzień. Pokazywał mi urywki swojego życia, jakby chwaląc się nimi. Wiedziałam, że jego ciało fizyczne jest w szpitalu i jest świadome. Ale coś mi nie pasowało. Dlaczego jest przy mnie, skoro jeszcze żyje. Okazało się, że jego dusza już zaczęła opuszczać ciało. Dzień później pokazał mi fajkę. Nie miałam zielonego pojęcia o co chodzi. Powiedział do mnie: powiedz o tej fajce mojemu synowi, on będzie wiedział o co chodzi. Zostawiłam to.

Kolejnego dnia zadzwoniła moja mama, że jest bardzo źle i liczą się godziny. Od słowa do słowa, zobaczyłam jej otwarty umysł i pomyślałam sobie, że jest szansa, jak nie teraz, to nigdy. Z ogromną obawą, o jej reakcję opowiedziałam jej o tej fajce. Na słowo fajka, jej oczy rozszerzyły się, szczęka opadła. Powiedziała do mnie : „ wiem o co chodzi, nie uwierzysz, pokażę Ci. „ W pokoju była fajka, a obok niej przygotowane przedmioty dla jego syna. Nie miałam zielonego pojęcia, że on taką fajkę w ogóle w domu posiada. Jak tu nie wierzyć w kontakty ze światem duchowym. „


                                                                         grafika z Google jako dodatek


Tutaj przeczytasz poprzednią część z opisem jej przeżyć : https://wtajemniczeni-pg.blogspot.com/2025/01/przygody-z-nieznanym-wiesawy.html 


Jeśli ktoś z państwa chciałby podzielić się swoimi przeżyciami to proszę pisać do mnie na adres e-mail : ponury1@poczta.onet.eu albo na Messenger Fb.

Piotr Gadaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz