Link do "Opowieści rodzinne Orbita N...5 " na blogu Krzysztofa : https://zmiennoksztaltne.blogspot.com/2019/02/opowiesci-rodzinne-orbita-n5.html
Jeśli ktoś chce zapoznać się z poprzednimi częściami, oraz wprowadzeniem to tutaj : https://wtajemniczeni-pg.blogspot.com/2017/09/opowiesci-rodzinne-orbita-n-krzysztof.html
Publikacje są w języku polskim.
Opracował Piotr Gadaj
Na zdjęciu po prawo Krzysztof Dreczkowski
Dziękuje Piotrek za kolejną serię ciekawych opisów, które jak poprzednie, zazębiają się dobrze z analogicznymi relacjami z innych stron :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój kuzyn, nocujac w namiocie pod zamkiem w Ogrodzieńcu, również słyszał blisko namiotu sapanie i inne dźwięki przypominające buszowanie dużego psa z łańcuchem u szyji. Mnie tam nigdy nic nie spotkało, za to na miejscu gdzie dawniej stał inny jurajski zamek, rozbiliśmy kiedyś całą ekipą namioty. W nocy coś chodziło dookoła nich, obudziło znajomych w namiocie obok mojego. Słyszeli dźwięk kroków po bruku lub kamieniach. Problem w tym, że dookoła rosła tylko gęsta trawa. Kamienny dziedziniec może i był, ale wieki temu.
OdpowiedzUsuńPanie Krzysiu, co się dzieje z Pana blogiem?
OdpowiedzUsuń