Polecam

piątek, 24 stycznia 2025

Niezidentyfikowany obiekt nad Warszawą, 20.01.2025r.

 Video nagrane przez Sebastiana, który na co dzień jest motorniczym tramwaju.

                                                             grafika jako dodatek


Sebastian nagrał obserwowany przez siebie obiekt, który leciał bezgłośnie. Jest przekonany, że to nie dron, helikopter, samolot, ani nic mu znanego. 

Miejsce obserwacji : Warszawa, dzielnica Bielany, ul. Zgrupowania A.K. Kampinos, pod zajezdnią, przy sklepie Makro.

Data obserwacji / nagrania : 20 stycznia 2025 r.

Świadek / nagrywający : Sebastian

Video :




Jeśli ktoś z państwa ma pomysł co to jest lub obserwował coś podobnego to proszę o zgłoszenia.

Jeśli ktoś chce się podzielić swoimi materiałami bądź relacją z innego niecodziennego wydarzenia to proszę pisać do mnie na Messenger Fb lub e-mail : ponury1@poczta.onet.eu

Piotr Gadaj

4 komentarze:

  1. Po pierwsze to zazdroszczę takiego widoku a po drugie padła bym na serce z wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Leci jednostajnym płynnym ruchem więc albo to jest samolot albo dron najprędzej dron i nic niezwykłego niedaleko mieszkam lotniska widzę samoloty różne drony też widzę satelity też puszczają. To jest obiekt ludzki nie pozaziemski. Może to też być balon meteorologiczny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja też mieszkam niedaleko lotniska i u mnie też często samoloty latają ale i helikoptery też myślę że to jest samolot albo dron

      Usuń
  3. 26.06.2025 w okolicach godziny 1:30 w nocy, jechałem przez Leszno obok lasu kampinowskiego. Obserwowałem na niebie coś co na początku wydawało mi się samolotem startującym z Okęcia. Pierwsze co zwróciło moją uwagę to to że zblizalem się do tego "samolotu". W pewnym momencie doszło do sytuacji gdzie przejechałem obok tych świateł. Zatrzymałem auto kilka metrów dalej żeby przyjrzeć się dokładnie. Kiedy wyszedłem z auta obiektu już nie było. Wsiadłem z powrotem i chciałem wyjechać z zatoczki w której zaparkowałem. Wyjeżdżając zauważyłem że obiekt jednak jest ale po drugiej stronie ulicy za drzewami. Tak jak by się chcial schować przede mną. Zawróciłem i pojechałem w jego stronę. Momentalnie zaczął się oddalac i zniknął za lasem. Nie miałem możliwości jechać za nim dalej. Obiekt a przynajmniej jego światła były ułożone w trójkącie z bardzo szeroką podstawą. Zewnętrzne światła byly białe. Środkowe czerwone. Obiekt poruszał się na wysokości mniej więcej 15 metrów nad ziemią i nie wydawał kompletnie żadnych dźwięków. Latam hobbystycznie drogami i na 100 procent to nie był dron. Choć poruszał się bardzo wolno jak na "ufo" gdzie większość świadków mówi o niesamowitych prędkościach. Ten nie był szybszy od zwykłego auta.

    OdpowiedzUsuń