1.Opowiedz czym się zajmujesz w środowisku alternatywnym.
Moja praca polega na wspieraniu osób których przyprowadza do mnie ich własna Dusza. Pomagam im dostrzec to co tak na prawdę, w głębi duszy wiedzą już sami, lub z wyższych poziomów świadomości, wybrali taki rodzaj ścieżki z którym ja również rezonuję. Przez chwilę łącze się z Klientem, synchronizuje i zaczynamy współbrzmieć. Dzięki temu mogę Wprowadzić światło tam gdzie go brak (zarówno w ciało fizyczne, emocjonalne, psychikę jak i całe pole energetyczne) i uruchamiam wewnętrzny potencjał Klienta, pomagam doprowadzić do pojednania z rodziną i czerpać talenty oraz umiejętności płynące z pola rodowego przodków Klienta i jego własnych zasobów, a także umożliwiam dostęp do pamięci jego Duszy, pomagam nawiązać z nią lepszy, bliższy kontakt. Pomagam przyjąć własne życie w pełni, takie jakie jest. Nie ma dwóch takich samych problemów ani też istot więc do każdego podchodzę indywidualnie, jestem przekaźnikiem który pozwala na przepływ energii pochodzącej z pierwotnego Źródła. Każdy jednak przychodzi po coś innego, istotnego dla siebie, po to czego na dany moment potrzebuje do własnego rozwoju, i ja mam do tego wielki szacunek, ostatecznie ufam losowi moich Klientów. Narzędzia których używam w tych procesach to Duchowe Ustawienia Rodzin i Systemowe Ustawienia według metody Berta Hellingera, Bioenergoterapia oraz Hipnoza. Przede wszystkim jednak pracuje intuicyjnie i daje się prowadzić Większej pierwotnej sile, dbam o to aby cała praca odbywała się z poziomu serca i czystych intencji. Warunki są jasne, dzięki czemu obie strony wiedzą na czym stoją.
2. Jak to było, że weszłaś na tę drogę ?
Od bardzo wczesnych lat dzieciństwa byłam dzieckiem ciekawym anatomii i fizjologii, świata ukrytego i alternatywnego, prosiłam swoją mamę o rozkładanie kart i uczenie mnie jak się nimi posługiwać od strony dywinacyjnej. Zadawałam wiele trudnych i dojrzałych pytań jak na trzy i czterolatkę. Byłam również typem buntownika, wiele rzeczy funkcjonujących w tym świecie wydawało mi się bezdusznych, pozbawionych empatii i niesprawiedliwych. Miałam w swoim życiu kilka sytuacji z pogranicza śmierci (NDE), podczas jednej z nich byłam w pełni świadoma i dokładnie pamiętam ten moment kiedy wyszłam z ciała oraz to jak do niego wróciłam z powrotem. Byłam wówczas zapytana przez moją wyższą jaźń czy jestem pewna, że chce już teraz odejść z tego świata i podążyć w miejsce w którym już byłam. Oczywiście bardzo mocno chce się tam pójść, a odczucia uniwersalnej miłości są trudne do opisania, a Ziemskie życie wydaje się być wówczas mniej istotne od tego które mieści się po drugiej stronie. Zgodziłam się więc, a wtedy otrzymałam wgląd w swoją linię czasową, obraz w którym umieram, a w tym ból i cierpienie moich bliskich. Całe dotychczasowe życie zostało mi pokazane w błyskawicznym tempie. Po tych obrazach zostałam zapytana po raz drugi co wybieram, i czy jestem tego pewna. Wówczas wybrałam dalsze doświadczenia z rodziną. W wieku około 14 stu lat zaczęłam interesować się kartami klasycznymi i numerologią a później Tarotem. Tak też zaczęłam ćwiczyć swoją intuicję, kontakt z wyższą jaźnią, postrzeganie pozazmysłowe oraz pracę nad sobą i z innymi. Szukałam odpowiedzi na swoje pytania, pogłębiałam wiedzę o sobie, wszechświecie i duchowości. Jakiś czas później zaczęłam mieć znaczące sny, czasem zdarzały się prorocze, dotyczące moich codziennych spraw, lub spraw Klientów. Pewnego dnia przyśnił mi się szczególny sen, w którym oglądałam duchy zmarłych osób. Niektóre z nich przyglądały się mi a inne nie zwracały na mnie uwagi. Po tym śnie zaczęłam jeszcze lepiej widzieć bardziej subtelny wymiar, który znajduje się tuż obok naszego. Tak też rozpoczęła się moja droga z mediumizmem. Otrzymywałam różne potwierdzenia tego co wówczas widywałam i odczuwałam. Otrzymywałam prośby o czytanie informacji ze zdjęć, pomoc w odnajdywaniu zaginionych osób i łącznie się z tymi którzy już odeszli z tego świata. Ciągle jeszcze wtedy zmagałam się ze swoim niskim poczuciem wartości oraz tym co nam wpajano od urodzenia, więc często szukałam potwierdzenia swoich działań i wglądów. W między czasie zasięgałam nauk, lekcji, kursów, szkoleń a także praktyk. Dzięki nieżyjącej już, cudownej kobiecie - medium Lucynie Momot Hrehorowicz, trafiłam do Psychotronicznej Szkoły w Krakowie i tam zdobyłam wykształcenie Bioenergoterapeuty i Opiekuna Medycznego, zdając egzaminy państwowe. Następnie moja droga poprowadziła w kierunku działalności Berta Hellingera i jego pracy ustawieniowej. Na dzień dzisiejszy jest to dla mnie jedna z lepszych metod pracy terapeutycznej, którą ciągle zgłębiam.
Paulina Kubaszek
3. Czym jest medytacja ? co wnosi ona w naszą codzienność ?
Medytacja pozwala wyciszyć umysł i ciało, spoglądać ponad umysłem, docierać wgłąb tego co tkwi w nas i poza nami. Pomaga w podwyższeniu wibracji i częstotliwości mózgu, a także całego organizmu a to z kolei pozwala odbierać inne, wyższe fale. Często właśnie te nie widoczne dla nas gołym okiem. Uczy jak zatrzymać się na chwile w pędzącym świecie i jak się cieszyć obecną chwilą. Ta metodza treningu umysłowego wpływa na lepsze radzenie sobie ze stresem i silnymi emocjami. Ma dobroczynny wpływ na zdrowie Zaobserwowano, że obniża ciśnienie krwi, zmniejsza tętno i obniża poziom stresu. Można nią wspomagać leczenie nadciśnienia, arytmii serca i bezsenności, łagodzić migreny, chroniczny ból i depresję. Przede wszystkim jednak medytacja, zmieniając częstotliwość fal mózgowych, wpływa zbawiennie na stan umysłu. Redukuje lęk i zwiększa poziom serotoniny w mózgu. Stan medytacji prowadzi do samoistnego tworzenia się nowych połączeń w mózgu i powoduje korzystne zmiany w jego obszarach. Wykazali to naukowcy, obserwując różnice w budowie mózgu medytujących i tych, którzy nie praktykują medytacji. Jak widać często to co duchowe, może też łączyć się i uzupełniać z tym co naukowe.
4. Na czym polega bioenergoterapia ?
Bioenergoterapia to naturalna metoda leczenia, która była już znana w czasach starożytnych a być może i o wiele wcześniej. Polega głównie na odblokowaniu kanałów energetycznych, oczyszczeniu i wzmocnieniu narządów oraz biopola energią. Celem stosowania bioterapii jest wsparcie energetyki i organizmu w taki sposób aby mógł powrócić do homeostazy czyli do równowagi.
5. Czy hipnoza niesie ze sobą jakieś zagrożenia ? możliwe są skutki uboczne ?
Jak w każdej metodzie, istotne jest kto, w jaki sposób i z
jakimi intencjami ją stosuje. Hipnoza jest jak chirurgia duszy, trzeba być
bardzo ostrożnym i uważnym kiedy pracuje się z drugim człowiekiem, to tak na
prawdę dotyczy każdej metody. Na początku spotkania przeprowadzam rozmowę i
ustalamy punkty, problemy i tematy jakie Klient chce poruszyć, często
przyglądamy się też sferze energetycznej Klienta. Następnie wprowadzam Klienta w
subtelny stan hipnozy, tak, że jest świadomy tego co mówi i co się z nim
dzieje, również jest świadomy swoich potrzeb fizjologicznych, a jednocześnie
obrazy które odbiera są z reguły bardzo delikatne. Dodatkowo każda hipnoza jest
nagrywana po to aby Klient mógł ją sobie przesłuchać jeśli, nie był w stanie
czegoś zapamiętać. W stanie hipnotycznym wrażenie czasu płynnie inaczej, a
informacji do których otwiera się dostęp jest bardzo wiele i mózg często nie
jest w stanie ich wszystkich od razu przetworzyć i zapamiętać. Często istotne
informacje przychodzą dopiero po kilku dniach, tygodniach a nawet miesiącach od
przebytej hipnozy. Hipnoza nie będzie właściwym wyborem dla każdego, podobnie
jak inne metody nie będą dobre dla kogoś innego, dlatego cieszę się, że zawsze
istnieje możliwość wyboru. Tutaj proponuję zdać się na własne wewnętrzne
odczucia. Można także spróbować zastosować autohipnozę na przykład przy pomocy
gotowych nagrań dostępnych na YouTube.
Paulina Kubaszek
6. Co według Ciebie dzieje się z nami po śmierci ?
Wiele zależy od poziomu świadomości Duszy oraz wiedzy jaką uda nam się zdobyć tutaj na Ziemi, a także tego czy odzyskamy swoją pamięć, tego co nosimy w sobie i jak widzimy swój świat wewnętrzny i zewnętrzny. Jeśli nasze wibracje są na wysokim poziomie, w takie miejsce również trafimy bo będziemy znim zsynchronizowani, ostatecznie doświadczenia zawsze wybiera dusza, nasza wyższa jaźń. Jeśli słuchamy swojego serca i intuicji, ufamy najwyższemu Źródłu, to wierzę, że nic nie może się nam "złego" stać. Idziemy więc tam, gdzie chcemy, już to wybraliśmy i zaplanowaliśmy. Czasem jednak mogą przydarzyć się ścieżki które mogą nas chwilowo zwieść i tego powinnyśmy mieć świadomość.
7.Jak sądzisz skąd przylatują do nas UFO ? co stoi za tym fenomenem ?
Myślę, że UFO istnieje zarówno w przestrzeni Ziemskiej jak i pozaziemskiej, w tych i innych wymiarach oraz gęstościach. Istnieją świadkowie jak i dokumenty które potwierdzają autentyczność tych teorii. Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że nasz ludzki gatunek, nie jest jedynym w całym ogromie Universum, a nasze spektrum widzenia jest bardzo ograniczone. Nie korzystamy bowiem ze wszystkich zasobów naszego mózgu, ciała i umiejętności.
8. Co myślisz o realnym istnieniu istot znanych bardziej z legend i baśni niż z rzeczywistości, takich jak krasnoludki, elfy, skrzaty itp. ?
Nie można wykluczyć ich istnienia. Na swojej ścieżce poznałam wielu ludzi którzy doświadczają tych zjawisk, a ja traktuję ich doświadczenia bardzo poważnie. Sama mam kilka doświadczeń i wspomnień z tym związanych.
9.Co sobie w życiu cenisz najbardziej ?
Prawdę, empatię, czystość serca i rozwój.
10.Czy jest jakaś istotna kwestia, którą chciałabyś poruszyć ?
Chciałabym Piotrze, Tobie podziękować za możliwość wzięcia udziału w tym wywiadzie i za ciekawe pytania, które przygotowałeś. Dziękuję również czytelnikom i osobom zainteresowanym za zaufanie jakim mnie obdarzają zwracając się do mnie. To co mogę przekazać jeszcze od siebie, to życzyć każdemu aby podążał swoją własną ścieżką, słuchał serca i nie zrażał się kiedy pojawiają się na drodze przeszkody i błędy, one są nieodłączną częścią życia. Każdy z nas ma do nich prawo i każdy z nas jest tutaj aby doświadczać życia na swój własny sposób, wszyscy jesteśmy równorzędni jako Istoty mające dusze i nic tu nie jest przypadkowe.
Rozmawiał Piotr Gadaj
Super wywiad.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCieszę się, że mogłam to przeczytać ❤️
OdpowiedzUsuńRównież się cieszę, zwłaszcza, że znalazłaś w tym wywiadzie coś dla siebie, pozdrawiam
Usuń