Zapoznajmy się z obserwacją niezidentyfikowanego obiektu
latającego, której dokonał pan Kamil wraz z rodziną, podczas biwakowania pod
namiotem. Obiekt to kula światła, co ciekawe wydająca dźwięki, odgłosy.
Raport :
1) Data i godzina zdarzenia : " Daty dokładnie nie pamiętam, to były lata
dziewięćdziesiąte. Może 1995 albo 96... Miesiąc lipiec albo początek sierpnia.
Na zegarek nikt nie patrzył, ale był późny wieczór tuż po zachodzie letniego
słońca. "
2) Dokładne miejsce obserwacji : Polska, " Miejsce to wieś Ostrowsko w województwie łódzkim.
Zaznaczyłem dokładnie miejsce naszego namiotu (Pinezka
W pobliżu: Uniejów )
"
3) Kierunek, w którym znajdował się obiekt : Południowy
zachód od miejsca biwaku.
4) Pozorna wielkość obiektu (w porównaniu do tarczy księżyca
w pełni) : Obiekt był większy od tarczy księżyca w pełni, wielkość około
dwóch takich tarcz.
5) Wygląd obiektu (kształt, kolor) : Obiekt był żółtą
kulą światła którą otaczały jeszcze dwie owalne warstwy światła o kolorze
niebieskim i różowym. Te trzy kolory nie były jakieś bardzo jasne czy
jaskrawe.
6) Czy na powierzchni obiektu widać było okna, lub inne
elementy? : nie
7 ) Czy obiekt emitował światło, czy sam był jakby wykonany
ze światła? : obiekt był kulą światła
8 ) Czy emitował dźwięki ? : " Tak, obiekt cały czas jak był widoczny to
klekotał/terkotał. To był taki metaliczny dźwięk który trochę słabł i się
trochę zwiększał na przemian. "
9) Jak obiekt zniknął ? : " Obiekt powoli wleciał za dużą szarą chmurę którą lekko
rozświetlił na te trzy kolory w miejscu w którym go zakryła i powoli kolory i
klekotanie zanikło. "
10) Ile trwała obserwacja ? : Obserwacja trwała mniej
niż 5 minut.
11) Czy mogło być więcej świadków ? : " Obserwowali moi rodzice, mój
brat i dziadek. – w sumie 5 świadków "
12) Pozorna odległość obserwatora od obiektu – nie większa
niż 200 m ? większa niż 200 m ? : " Odległość była znacznie większa
niż 200 m ,
powiedziałbym że kilka kilometrów i dosyć wysoko to było. "
13) Jakie emocje towarzyszyły ? : " Wszyscy byli zdziwieni i mało
mówili, po prostu stali albo siedzieli i patrzyli. Dobrze że ktoś mnie
rozbudził i wyszedłem z namiotu też oglądać. "
Przebieg obserwacji :
" Ktoś mnie wybudził, bo już prawie spałem i przez tropik
namiotu zobaczyłem jakieś kolory. Wystawiłem głowę z namiotu, zobaczyłem i
usłyszałem ten obiekt. Myślę że reszta mojej rodziny obserwowała nieco dłużej
ten obiekt ode mnie. Pamiętam że byłem zdziwiony, że po zniknięciu obiektu
wszyscy po prostu poszli spać, nie debatując co to było. Nawet parę lat później
pamiętam, że pytałem się, a to brata, a to mamy co to mogło być, a oni nie
pamiętali tego. "
obraz z google jako dodatek
miejsce obserwacji
Jeśli ktoś z państwa był obserwatorem niezidentyfikowanego
obiektu latającego lub innego Nieznanego zjawiska i chciałby się tym podzielić
to proszę pisać do mnie na priv na facebooku lub na maila :
ponury1@poczta.onet.eu . Na życzenie zapewniam anonimowość.
Opracował Piotr Gadaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz