Gwoli przypomnienia :
CE-1 – z ang. Close Encounter of the First Kind, czyli bliskie spotkanie I stopnia. Obserwacja obiektu do 200 m. Tutaj nie dochodzi do żadnych oddziaływań na środowisko i człowieka.
Relacja pana Leszka :
" To było pod koniec lat 80-tych, jesień. Tyle pamiętam jeśli chodzi o datę. Wtedy nie interesowałem się UFO i teraz dziwię się trochę, że takie zjawisko puściłem zaraz w niepamięć. Około północy, oglądałem film o walkach o wyspy japońskie. Starachowice, dom parterowy. Nagle zrobiło się jasno za oknem. Wyjrzałem, wszędzie było światło przypominające dzisiejsze oświetlenie LED owe, tylko wiele jaśniejsze, inne niż ówczesne lampy uliczne. Trwało to najwyżej 7-10 sekund. Po tym czasie znad dachu pojawił się obiekt składający się z 6 prostokątnych świateł, każde w innym kolorze. Właściwie to wyglądało to jak olbrzymie tafle świecące kolorami, połączone ze sobą. Światła jasno świecące, ale jednocześnie nie raziły, bo wyglądały jakby otaczała je delikatna mgła. Coś jak filtr fotograficzny lekko rozmywający. Niespotykana barwa. Wyglądało to jakby obiekt stał nad moim domem, świecił biało, później ruszył już bez oświetlania okolicy, tylko świecąc wielokolorową powierzchnią. Trudno mi coś powiedzieć jaki miał kształt, ale raczej nie dysk, tylko prostokąt. Lot obserwowałem może 5-6 sekund zanim zniknął za drzewami. Był na wysokości 3-
emitował dźwięki ?
żadnych
Pozorna odległość obserwatora od obiektu – nie większa niż 200 m ? większa niż 200 m ?
Gdy był nad ogródkiem
to około 10 metrów ,
bo wyglądał to jakby stał nisko nad domem i powoli ruszył
raczej wisiał niż stał
nie więcej, bo dom
parterowy
jak ruszył, to
przeleciał tuż nad słupem i drugim podobnym domem
grafika z google jako dodatek
Jeśli ktoś z państwa był obserwatorem niezidentyfikowanego obiektu latającego lub innego Nieznanego zjawiska i chciałby się tym podzielić to proszę pisać do mnie na priv na facebooku lub na maila : ponury1@poczta.onet.eu . Na życzenie zapewniam anonimowość
Opracował Piotr Gadaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz