środa, 7 sierpnia 2019

UFO nad Małopolską

Przedstawiam państwu raport z obserwacji niezidentyfikowanego obiektu latającego.Pani Wiesława (imię zmienione) jadąc w nocy samochodem z Nowego Sącza do Tarnowa, jako pasażer ujrzała, wraz z kierowcą niecodzienne zjawisko.

Raport :

1) Data i godzina zdarzenia : Połowa sierpnia godzina około 2:30, a koniec obserwacji przed 3 w nocy, 2012 rok

2) Dokładne miejsce obserwacji : Na trasie z Nowego Sącza do Tarnowa, mniej więcej w środku trasy ( przez Zakliczyn jechała), województwo Małopolskie, Polska 

3) Kierunek, w którym znajdował się obiekt : Droga biegła na wschód, a obiekt pojawił się nagle z północy. 

4) Pozorna wielkość obiektu : " Był mały, a nagle zrobił się całkiem spory, nawet miałam skojarzenie z gwiazdą zaranną... i gdy był nad nami nagle zmienił kierunek tak około 90 stopni i trochę się oddalił... ale ciągle leciał za nami ,byłam zdziwiona i poinformowałam kierowcę.Zaczęliśmy się zastanawiać czy to nie UFO, bo na laser na niebie to nie wyglądało.Obiekt zrobił wiele nagłych zwrotów tak kątami to rozwartymi.To się oddalał to przybliżał w błyskawicznym tempie.Jednak ciągle były to zygzaki, a my nieco zaniepokojeni zwiększyliśmy prędkość bo droga była pusta."

5) Ile trwała obserwacja ? : " Szczerze mówiąc nie potrafię powiedzieć jak długo trwała obserwacja, byłam cała w emocjach i nie myślałam o czasie, ale przemieszczaliśmy się bardzo szybko, grubo ponad setkę na liczniku... chcieliśmy jak najszybciej dotrzeć do ludzi, do jakiegoś miasta. Mogło to być czasowo krótko, ale dla mnie to było długo. "

6) Pozorna odległość obserwatora od obiektu : " Odległość do obiektu była duża ... jak samoloty liniowe, ale to nie mógł być samolot. bo za szybko się przemieszczał w rozmaitych kierunkach i gdy przybliżył się i zawisł prostopadle nad samochodem poczułam się zagrożona. Nagle zaczął się oddalać ... widzieliśmy jak znika, wtapia się w rozgwieżdżone niebo i odetchnęliśmy z ulgą. "

7) Jakie emocje towarzyszyły ?  : " najpierw zaskoczenie i zdziwienie, potem ciekawość z obawą, aż w końcu pojawił się lęk... zwyczajnie baliśmy się. A potem ulga. Nigdy tego nie zapomnę."

Relacja :

" Wtedy byliśmy u znajomych, ale okazało się w trakcie imprezy, że nie ma gdzie spać i dlatego postanowiliśmy nocą wrócić do domu, dlatego pamiętam godzinę, bo wyjechaliśmy Po 2 w nocy z Nowego Sącza.Najpierw jechaliśmy pomiędzy górkami, to wtedy jeszcze nic się nie działo. Gdy wyjechaliśmy na wolniejszą przestrzeń zobaczyłam rozgwieżdżone niebo i obiekt... który początkowo pomyliłam z kometą .Potem długo myślałam na ten temat i myślę , że zwabił go nasz oświetlony samochód jedyny na drodze , bo żaden samochód nas nie wyprzedził ani nie minął wtedy... dopiero jak obiekt odleciał to na drodze pojawiły się samochody a my odetchnęliśmy z ulgą.I jeszcze jedno, ten obiekt przemieszczał się w ciągu pół sekundy na odległość 1/3 tej połówki nieba którą widziałam z okna samochodu i zawisł na ułamek sekundy i zmieniał kierunek pod kątem... zazwyczaj to były kąty lekko ostre , proste i lekko rozwarte.Przemieszczał się w górę i w dół.Cieszę się, że mogłam to komuś opowiedzieć , kto w tym siedzi, wcześniej nie wierzyłam w UFO i nie dziwię się tym którzy tego nie przeżyli, że podchodzą sceptycznie do tematu. "


                                                                        obraz z google jako dodatek

Jeśli ktoś z państwa był obserwatorem niezidentyfikowanego obiektu latającego lub innego nieznanego zjawiska i chciałby się tym podzielić do proszę pisać do mnie na adres e-mail : ponury1@poczta.onet.eu lub na priv na facebooku. Na życzenie zapewniam anonimowość.

Opracował Piotr Gadaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz